iPad, nowy ciekawy gadżet od Apple, ale czy na pewno ciekawy? Design, wypas przypomina iPhona, a wnętrze? Z wnętrzem jest chyba gorzej. Po tygodniu od premiery rewolucyjnego gadżetu Apple, który miał zapełnić lukę między laptopami a smartfonami, wychodzą na jaw coraz ciekawsze informacje.

iPad ma mieć możliwość surfowania po internecie, obsługi poczty email, słuchanie muzyki oglądanie filmów czytanie ebooków a nawet granie. Steve Jobs twierdzi, że nowy gadżet Apple robi to wszystko lepiej niż jego starsi koledzy. Czy to prawda? Na pewno iPad ma niesamowite możliwości, na które Apple zgonie ze swoją polityką, każe nam czekać do następnej generacji. Tymczasem kilka zdań na temat mankamentów nowego produktu nadgryzionego jabłka.

Czego nie mam iPad, a mieć powinien:

1. Brak wielozadaniowości ( multitasking )

To największy minus iPada, słuchanie muzyki w czasie czytania ebooków, czy przeglądania stron www to normalna rzecz. O ile w iPhonie można było się do tego przyzwyczaić, to w urządzeniu w cenie netbook’a i mającego z nimi konkurować to razi w oczy i na pewno utrudnia swobodną pracę.

2. Brak obsługi Flash.

Z pewnością brak złośliwych reklam nas nie zasmuci, inaczej jest z niemożnością skorzystania z niektórych portali z filmami czy olbrzymią ilościom gier opartych na technologii flash.

3.Brak portu USB.

Co prawda Apple umożliwia podłączenie urządzeń przez specjalny adapter, ale kto będzie nosił przy sobie dodatkowe adaptery żeby podłączyć pendriva

4. Zbyt szerokie obramowanie ekranu

Jest to raczej odczucie subiektywne, jednak wiele osób zwróciło na to uwagę.

5. Format 4:3

Wydawało się że wraz z odejściem do lamusa telewizorów CRT format ten umarł śmiercią naturalną. Apple postanowiło odświeżyć temat.

6. Brak kamery

To już chyba zabieg czysto marketingowy, podobnie jak w przypadku iPhona czy iPoda Touch, iPad nie posiada kamery. Apple liczy zapewne że użytkownicy pierwszej wersji na kolejną, posiadającą już kamerę generację iPad’a.

Jak z każdym gadżetem spod znaku Apple, pierwsza wersja jest “lekko” ograniczona w porównaniu do produktu finalnego. Ja osobiście wstrzymam się z zakupem iPada przynajmniej do 2 generacji urządzenia.